Maskotki dla domu dziecka zamiast kwiatów

W ostatnich latach sporą popularność zdobywają sposoby na to, jak uczynić swój największy dzień w życiu pięknym dniem również dla tych, którzy tyle szczęścia w życiu nie mieli. Państwo młodzi na zaproszeniach ślubnych piszą zatem, aby podarować sobie wręczanie bukietów żywych kwiatów i zamiast nich przynosić w podarunku maskotki, które następnie zostaną przewiezione do domu dziecka. Jak w praktyce sprawdza się to rozwiązanie?

Okazuje się, że wielu gości jest tak bardzo przywiązanych do kupowania tradycyjnych bukietów, że nie wyobrażają sobie, by mieli pojawić się w kościele z maskotką pod pachą. Uważają to za mało eleganckie. Nawet jeśli wręczają więc maskotkę zgodnie z życzeniem młodych, to dołączają do niej zwykle tradycyjny bukiet. Bukiety kwiatów, choć niewątpliwie piękne i sprawiające dużo radości, mają jednak podstawową wadę – szybko więdną. Dekorują dom tylko na chwilę, a później zostają wyrzucone na śmietnik. To prawdziwe marnotrawstwo, dlatego maskotka dająca radość dzieciom na pewno jest bardziej praktyczna od bukietu kwiatów.

Okazuje się jednak, że dyrektorzy domów dziecka nie potrzebują maskotek od gości weselnych w tak dużych ilościach. Może to być dla nich kłopotliwy prezent. Choć dzieciaki uwielbiają maskotki, to często w domach dziecka brakuje gier planszowych, gier edukacyjnych, książek, czy artykułów szkolnych. Chcąc zatem zorganizować wesele w nowoczesnym stylu, pozwalające połączyć przyjemne z pożytecznym, może warto nieco inaczej sformułować treść ślubnego zaproszenia? Upominek dla dzieci z domu dziecka zamiast bukietu to niewątpliwie wspaniała inicjatywa, godna pochwały. Zamiast maskotek, można jednak poprosić gości o przyniesienie kredek, farb, zeszytów szkolnych, lektur, czy jakichkolwiek innych gadżetów, które spodobają się dzieciom, i które będą naprawdę praktyczne!